Pierwsi kurierzy
Zdarza się niekiedy zaliczać zawód kuriera do zawodów ekstremalnych, gdyż kurier jest stale w drodze i pracuje pod presją czasu. Zawód ten znany jest jednak nie od dziś, zmieniła się jednak jego nazwa oraz środek transportu. Kurierów niegdyś nazywano posłańcami lub gońcami, a ich głównym środkiem transportu był rower, pociąg, koń lub własne nogi. W dzisiejszych czasach każdy kurier dysponuje samochodem dostawczym i telefonem komórkowym do kontaktu z klientem. Jednak popularność usług kurierskich nie zmniejsza się i przesyłki kurierskie są równie często wysyłane, jak tradycyjne przesyłki pocztowe. Kiedy pojawili się pierwsi kurierzy i co transportowali?
Słowo „kurier” pochodzi od łacińskiego „currere” i oznacza „biec”. Wyraz ten doskonale opisuje zawód kuriera, który jest nieustannie w drodze. Jednym z pierwszych znanych nam kurierów był Hermes, posłaniec greckich bogów, którego znakiem rozpoznawczym był kapelusz ze skrzydłami oraz uskrzydlone sandały, dzięki którym mógł się bardzo szybko przemieszczać. Do pierwszych kurierów zaliczyć można również legendarnego posłańca Filippidesa, który w 490 r. p.n.e. pokonał odległość ponad 42 km z Maratonu do Aten, by poinformować Ateńczyków o zwycięstwie Greków nad Persami. Legenda głosi, że kiedy przekazał informację o zwycięstwie, umarł na miejscu z wycieńczenia. Aby uczcić jego wysiłek, odległość, jaką pokonał, nazwano biegiem maratońskim, który włączono do pierwszych igrzysk olimpijskich.
Duża liczba kurierów pracowała, narażając życie, w czasie I i II wojny światowej, a także podczas innych wojen, dostarczając paczki żywnościowe, listy lub rozkazy. Niegdyś kurierom powierzano więc nie tylko przesyłki, lecz również wieści, które ci przekazywali w formie ustnej lub pisemnej. Zawód ten od zawsze cieszył się dużym zaufaniem społeczeństwa i tak jest do dziś. Powierzając kurierowi przesyłki kurierskie zagraniczne lub krajowe, mamy dziś jednak możliwość kontrolować zarówno miejsce, w jakim się obecnie znajdują, jak i ich status.
Stroje robocze
Zawód kuriera cieszy się ogromną popularnością, a usługi, takie jak przesyłki kurierskie za granicę są coraz częściej wybierane przez mieszkańców całego świata ze względu na gwarancję bezpieczeństwa i szybkiego doręczenia. Nie wszyscy jednak wiedzą, że kurierzy pojawili się już przed naszą erą, przekazując nowiny i pisma. Kurierzy obecni byli i są również podczas wojen, przenosząc listy, paczki i rozkazy. Każdy czas ma swoją modę, która obecna jest również wśród kurierów. Jak zmieniały się stroje kurierskie i jak wglądają one dziś?
W 1878 roku na warszawskich ulicach zaczęli pojawiać się posłańcy, powszechnie nazywani „szczygłami”, ze względu na czerwone otoki czapek, jakie nosili do mundurów. Jak ubierał się szczygieł i czym się zajmował? Otóż ubrany był on w szary lub ciemny płaszcz z szerokim pasem oraz buty z cholewkami. Oprócz czerwonej czapki jego atrybutem była laska, dzięki której mógł się podpierać, czekając na klientów, jeśli w pobliżu nie znajdowała się żadna ławka. Warszawscy posłańcy nosili również na czapkach i piersiach blaszkę z numerem, która świadczyła o tym, że legalnie wykonują swój zawód. Posłańców spotkać można było głównie na dworcach kolejowych, gdyż w tamtych czasach to klient zjawiał się u kuriera, a nie odwrotnie. Zdarzało się, że „szczygieł” czekał na klienta nawet cały dzień. Posłańcy zajmowali się transportowaniem praktycznie wszystkiego, a ich cechą szczególną była doskonała znajomość miasta. Wraz z pojawieniem się pierwszych telefonów charakterystycznie ubrani posłańcy zaczęli znikać z ulic i dworców kolejowych, ustępując miejsca konkurencyjnym firmom.
Niegdyś posłańców można było rozpoznać po charakterystycznych eleganckich uniformach i czapkach. Dziś uniformy te zastąpił bardziej praktyczny strój – najczęściej jest to koszulka polo w kolorze firmy przewozowej i z jej nadrukowanym logo, a także kurtka i czapka z daszkiem w tym samym kolorze. W związku z tym, że kurierzy większość czasu spędzają w samochodzie lub na rowerze, uniform byłby bardzo niepraktycznym i niewygodnym ubraniem.
Niebezpieczeństwa zawodu kuriera
Zawód kuriera może być wymarzoną pracą dla osób, które lubią podróżować i spędzać czas za kierownicą. Jest to jednak również zawód niebezpieczny i związany z presją czasu. W przeszłości, kiedy kurier nie poruszał się samochodem, lecz czekał na klientów na dworcach lub w centrum miasta, był narażony na odmrożenia (zimą) oraz udary słoneczne (latem). Kurierzy mogli również narzekać na przeciążenie układu mięśniowo-kostnego przez długotrwałe stanie, siedzenie w niewygodnych pozycjach lub chodzenie w celi doręczenia przesyłek, które niekiedy bywały naprawdę ciężkie. Z jakimi niebezpieczeństwami muszą mierzyć się dzisiejsi kurierzy?
Współcześni kurierzy również narażeni są na przeciążenia układu mięśniowo-kostnego przez przybieranie niewłaściwej pozycji w trakcie jazdy – jednak ta kwestia może być rozwiązana dzięki znajomości zasad ergonomii pracy. Kurierzy narażeni są również na stres i jego konsekwencje. Należy pamiętać, że praca kuriera wiąże się przede wszystkim z szybkością dostawy – dlatego właśnie klienci decydują się na wybór firmy kurierskiej zamiast tradycyjnej przesyłki pocztowej. Czas to pieniądz dla kuriera, a osoby, które nie radzą sobie z presją czasu, mogą znacznie odczuć skutki uboczne tego zawodu. Do największych niebezpieczeństw czyhających na kurierów należą oczywiście wypadki drogowe, które przydarzają się nawet najbardziej ostrożnym kierowcom. Kurier odpowiada również za przewożone towary, które niekiedy są niezwykle cenne.
Należy jednak pamiętać, że ryzyko zawodowe występuje w każdym fachu, a korzyści płynące z zostania zawodowym kurierem są liczne. Przykładowo, kurier jadący do Niemiec lub kurier, którego celem jest Anglia, może poszczycić się wysokimi zarobkami, odwiedzeniem ciekawych miejsc czy bezpośrednim kontaktem z językiem obcym. Przesyłki zagraniczne i krajowe transportowane przez firmy kurierskie cieszą się od lat dużą popularnością i mimo tego, że są i zawsze były droższe, dzięki dopłacie klient ma gwarancję, że przesyłka zostanie od niego odebrana oraz szybko i bezpiecznie dostarczona docelowemu odbiorcy.